Ryba z głębin na historycznym nagraniu. „Myślałem, że to AI” (2025)

Spis treści:

Reklama

  1. Czarny diabeł morski gwiazdą mediów
  2. Wyjątkowo rzadkie nagranie
  3. Dlaczego czarny diabeł morski płynął ku powierzchni?
  4. Co czarny diabeł morski zdradza o głębinach morskich?

Wody słone zajmują około 3/4 powierzchni naszej planety. Teoretycznie powinny być więc dobrze zbadane. A jednak najgłębsze odmęty ziemskich akwenów nadal skrywają wiele tajemnic. Szacuje się, że nie znamy ponad połowy form życia w oceanach. To, że wiemy o istnieniu pewnych żyjątek, nie musi z kolei oznaczać, że mamy pewność, jak funkcjonują na co dzień. Badanie zwierząt morskich utrudnia fakt, że wiele z nich żyje w środowiskach trudno dostępnych dla ludzi. Przykładem takiego okazu jest tzw. czarny diabeł morski. To Melanocetus johnsonii – gatunek z rodziny żabnicowatych.

Czarny diabeł morski gwiazdą mediów

Od kilku tygodni czarny diabeł morski gości na nagłówkach mediów na całym świecie. Dlaczego? 26 stycznia naukowcy prowadzący badania terenowe na Wyspach Kanaryjskich zobaczyli coś, czego do tej pory nie udało się udokumentować nikomu. Chodzi o nagranie czarnego diabła morskiego powoli zbliżającego się do powierzchni oceanu.

– To było jak spełnienie marzeń – mówi David Jara Bogunyà, fotograf przyrody morskiej z organizacji pozarządowej Condrik Tenerife. –Kiedy byłem dzieckiem, miałem książkę z głębinowymi stworzeniami, uwielbiałem ilustracje w niej. Były dla mnie szalone. Te zwierzęta nie wyglądały na prawdziwe.

A jednak przez około godzinę Jara i jego koledzy na pokładzie statku Glaucus fotografowali czarnego diabła morskiego. Czyli gatunek, który zazwyczaj pływa na głębokości od 200 do 2000 metrów.

Wyjątkowo rzadkie nagranie

Nieoficjalna polska nazwa „czarny diabeł morski” (Melanocetus johnsonii) jest dość adekwatna, biorąc pod uwagę ich rozwarte szczęki, ostre kły i bioluminescencyjne przynęty przyczepione do czoła – te ryby używają ich do wabienia ofiar. Ich wygląd może przerażać, ale realne zagrożenie stanowią tylko dla małych rybek (jak Nemo i Dory z animacji Disneya). Żabnice te mierzą zaledwie 15 centymetrów długości.

Rzadkie nagranie z miejsca zachwyciło ekspertów na całym świecie. – Kiedy zobaczyłem je po raz pierwszy, szczerze mówiąc, nie wierzyłem własnym oczom – mówi Kory Evans, biolog ryb z Rice University. –Myślałem, że to sztuczna inteligencja. – To naprawdę rzadkie, zobaczyć tak głębokowodne stworzenie blisko powierzchni – mówi Bruce Robison, badacz z Monterey Bay Aquarium Research Institute.

Robison jest specjalistą w tej dziedzinie. To on nagrał pierwszy w historii materiał filmowy przedstawiający żywego czarnego diabła morskiego. Okaz zauważono w Monterey Bay (Kalifornia) w 2014 roku na głębokości 580 metrów.

Dlaczego czarny diabeł morski płynął ku powierzchni?

Evans był pod wrażeniem, kiedy zauważył, że czarny diabeł morski był w ruchu. To nieoczywiste w przypadku stworzenia przystosowanego do ekstremalnego ciśnienia głębin morskich. – One się nie ruszają. To drapieżniki zasadzkowe. Siedzą tam na dnie, podskakując, więc widok okazu, który robi coś aktywnego, jest szokujący – mówi Evans. – Te ryby wyglądają groźnie i przerażająco, ale są w większości miękkie i gąbczaste.

Nie ma pewności, jak i dlaczego czarny diabeł morski wydostał się na powierzchnię. Możliwych jest kilka scenariuszy. Żabnica mogła zjeść rybę z pęcherzem pławnym lub gruczołem gazowym, a ponieważ gaz ten się rozprężał, wciągnął drapieżnika w górę w toni wodnej. Ponieważ rybę zaobserwowano u wybrzeży Wysp Kanaryjskich, obszaru znanego z aktywności wulkanicznej, możliwe jest również, że żabnica utknęła w kolumnie wznoszącej się ciepłej wody utworzonej przez podmorskie szczeliny.

Robison sugeruje również, że czarny diabeł morski mógł zostać połknięty przez większe zwierzę, takie jak grindwal, foka, lew morski, a nawet meduza. Następnie drapieżnik mógł go wypluć – i tak mały potwór zbliżył się do powierzchni oceanu.

Co czarny diabeł morski zdradza o głębinach morskich?

Czarny diabeł morski umarł wkrótce po powstanie wideo, ale zaobserwowanie żywego okazu to ogromna szansa dla naukowców. – Te zwierzęta są znane od bardzo dawna. Były łapane w sieci od XIX wieku – mówi Robison. – Po prostu wszystkie okazy, które można było wcześniej badać, były martwe.

Badania te wykazały, że czarne diabły morskie wytwarzają własne światło dzięki symbiotycznej relacji z bakteriami bioluminescencyjnymi. Wiele gatunków żabnic – choć niekoniecznie ten – rozmnaża się w dość szokujący sposób. Znacznie mniejsze samce, czasami kilka na raz, łączą swoje ciała z samicą, która czerpie z ich materiału genetycznego, gdy jest gotowa do rozmnażania.

Dziedzictwo okazu z Wysp Kanaryjskich będzie żyć dalej. Naukowcy zebrali martwą rybę i przekazali ją do Muzeum Przyrody i Archeologii na Teneryfie. Takie chwile powinny służyć jako przypomnienie, że w głębinach oceanu istnieje cały ukryty świat życia, o którym rzadko myślimy lub który rzadko widzimy. – Głębinowe siedlisko oceaniczne jest największą przestrzenią życiową na Ziemi. To dom dla większości zwierząt żyjących na tej planecie. Jesteśmy wyjątkami – mówi Robison. – Tak niewiele wiemy o tym, co jest głęboko.

Źródło: National Geographic

Reklama

Opracowanie: Mateusz Łysiak

Ryba z głębin na historycznym nagraniu. „Myślałem, że to AI” (2025)

References

Top Articles
Latest Posts
Recommended Articles
Article information

Author: Kerri Lueilwitz

Last Updated:

Views: 6118

Rating: 4.7 / 5 (47 voted)

Reviews: 86% of readers found this page helpful

Author information

Name: Kerri Lueilwitz

Birthday: 1992-10-31

Address: Suite 878 3699 Chantelle Roads, Colebury, NC 68599

Phone: +6111989609516

Job: Chief Farming Manager

Hobby: Mycology, Stone skipping, Dowsing, Whittling, Taxidermy, Sand art, Roller skating

Introduction: My name is Kerri Lueilwitz, I am a courageous, gentle, quaint, thankful, outstanding, brave, vast person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.